piątek, 25 marca 2011

Open up your plans and damn you're free



Czy to możliwe, że nasze szczęście zależy od naszego nastawienia?
Znów mi się chce! żyć...Radość!
link

niedziela, 20 marca 2011

y aunque no quise el regreso... siempre se vuelve al primer amor



No to sobie ponarzekałam, ale chyba już wystarczy:)
i cieplutko zrobiło się na sercu.

piątek, 18 marca 2011

Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk...



Całą zimę przeżyłam z uśmiechem, ale nadchodzi wiosna... Wszystko jest inaczej, niż sobie wyobrażałam, ale przecież nie mogę narzekać, bo życie się uśmiecha... czy ironicznie?

I wciąż nie rozumiem, dlaczego inni ludzie wyciągają rękę po twoją własność... Po cholerę im mój rower?
Nie chcę już stracić fragmentu siebie, dlatego nie mogę przywiązywać się do rzeczy...ani ludzi.

Nie lubię za bardzo Comy, ale jestem tak słaba, jak nigdy, a ta piosenka jakoś tak pasuje.
link