Usiadłam pewnego dnia, całkiem niedawno, i postawiłam zrobić coś nowego. Tak się złożyło, że pod ręką miałam komputer... Bez pomysłu, bez ambicji:) Takie gadanie sobie a muzom.
czwartek, 7 października 2010
Magic moments
takich dziwnych spotkań czas z wrzosem przydrożnym nitką pajęczą ciszą deszczową światłem rozmytym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz