Usiadłam pewnego dnia, całkiem niedawno, i postawiłam zrobić coś nowego. Tak się złożyło, że pod ręką miałam komputer... Bez pomysłu, bez ambicji:) Takie gadanie sobie a muzom.
czwartek, 12 sierpnia 2010
Alone and crying
Zanurzyłam dłoń w mętnej wodzie wspomnień. Z tego nie mogło wyjść nic dobrego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz